9.06.2015

Rajd #3/2015 - WYNIKI, zdjęcia, filmik i podsumowania (aktualizacja 22.06.2015)




Siema,

Ubolewam, że nie dałem rady z Wami pojeździć..

Poniżej prezentuję wyniki z niedzielnego rajdu nr 3 oraz klasyfikację generalną.
Gratuluję całemu Podium (ciasno;) i pozostałym Rycerzom ;)








Pozdrawiam i do zoba za niecałe 3 tygodnie!
Blaha

Podsumowanie by UJa:

Dziękówka za rajd!

Bardzo gorąco i bardzo trialowo. Dużo zabawy i katowania aut. Bardzo trudne trasy, złe warunki - sypko niemożliwie. Słaba trakcja. Pojazdy usypywały się ciągle, na każdej sekcji. Mam wrażenie, że ilość kół i ich jakość była w tym rajdzie kluczowa. Pojazdy 8x8 oraz Bedford Olka na szerokich laćkach zdecydowanie lepiej sobie radziły.

Trasy ustawialiśmy bardzo trudne, na każdej były bramki po jednej lub po dwie, z którymi jeszcze do niedawna na pewno nie mierzylibyśmy się, a dzięki wypracowanemu regulaminowi mamy taką możliwość i powiem szczerze, że satysfakcja z przejazdu jest ogromna! Robiliśmy hardkory zjazdy i podjazdy, przechyły i doły. Było gdzie potrialować- poprzecinaliśmy niekonwencjonalnie trasy na podwórku i było elegancko.

Pojazdy. Hmm, bardzo dobrze spisywał się Bedford 4x4. Spimpowane koła i nxt. Miałem odczucie, że wygrasz rajd. Jednak ostatnia sekcja zaważyła. Zdumiewającym zjawiskiem był dla mnie strzelający non stop napęd Tatry TT, która mimo to dalej jechała do przodu. Nie czaje, wystrzelałeś chyba wszystkie zęby ale wynik jest. Szczęście też Ci mocno sprzyjało;) jak nie rzut monetą, to rolka w metę. Szczęściarz, ale ponoć lepszym szczęście sprzyja. Popraw kabinę na następny raz. Paka elegancka.

Mój występ mocno mnie rozczarował, albo popełniałem błędy w kierowaniu albo... Serwisy? Jakie kule serwisy? Ano były..
To był wyjątkowy rajd dla mnie, jeszcze nigdy nie serwisowałem pojazdu aż 3 razy na 5 sekcji.. jakaś masakra po prostu. I żaden z serwisów nie był wynikiem błędu konstrukcyjnego tylko jakimś fatum, bo jak nie drzwi się otworzyły po uderzeniu w ścianę to walnął kardan czy złamał się lift?! I to na odcinku prostej. Jakieś przeznaczenie;) Jedną sekcję mogłem nawet wygrać, ale po co jak można pod metą wpaść w doł i z trzy minuty zmarnować na wygramolenie się z niego.. 

heh, gratuluje całemu podium, Kamyk odjechał wszystkim daleko. Lomeltor pierwszy rajd swoim pojazdem, tak trzymaj.  

Zdjęcia:
























Podsumowanie by Kamyk:

Trochę spóźnione podsumowanie pojazdów, ale zawsze. Wybaczcie że tak długo, ale jak co roku czerwiec jest ciężkim miesiącem dla nas, uczących się. 

1. Mercedes Lomeltora - Brawo za debiut swoją pierwszą autorską trialówką. Oczywiście wynik jest, jaki jest, ale jeśli chodzi o samo zachowanie w terenie i wytrzymałość, to jak na pierwszy raz naprawdę nieźle. Teraz popraw te kilka mankamentów i wybijaj na następny rajd! 
2. Tatra Krowkensa - Auto znane z ostatniego rajdu. Tym razem na sypkich wzniesieniach trochę ciężko było. Niestety 6x6 nie jest idealnym układem na takie przeszkody, co było nieraz widać, gdy tył siedział na drugiej osi i się kopał, a przód nie miał trakcji. 
3. Tatra Uja - Również uczestnik ostatniego spotkania. Warunki hardcorowe, co widać po ilości kar, choć fakt faktem, że Ty nałapałeś ich najwięcej. Co do samochodu, to nie można mu nic zarzucić. Serwisy - kardan, lift od skrętu, drzwi. Cóż więcej rzec... 
4. Bedford Zozoleona - Szerokie kapcie bardzo pomagały - trakcja +10. W każdej sekcji na podium, tylko ostatnia w ogóle Ci nie poszła, a szkoda, bo brakowało brakowało punktu do rewanżu z TT. Pojazd - zwolnice z40, nxt i biała kabina - bardzo dobry układ. 
5. Tatra TT - Najdłuższy pojazd na rajdzie, choć poza pierwszą sekcją kar nie było dużo. Kierowanie naprawdę na wysokim poziomie. Cały rajd wysokie wyniki i ostatecznie drugie miejsce - wynik dobry, choć niektórzy twierdzą, że najgorszy, bo nie pierwsze - wybacz mi ;) 
6. Mój Zis - Najcięższa maszyna na rajdzie, średnio długa. Starałem się jechać ładnie i sprawnie. Serwisów nie było, tylko po drugiej sekcji miałem całą kabinę do odbudowy. Nie wiem, co więcej napisać, jak macie jakieś pytania co do pojazdu, to piszcie ;) 

Gratuluję kolegom z podium, oraz wszystkim zawodnikom, którzy wzięli udział w rajdzie. To były bez wątpienia najtrudniejsze trasy z jakimi kiedykolwiek się zmagaliśmy - w niedzielę przeszkody "nieprzejezdne" dla nas nie istniały. Regulamin to dopuszczał, zatem korzystaliśmy z tego. Na drugiej sekcji była przeszkoda, której wiedziałem, że nie przejadę i jej nie przejechałem. Ale zrobić nic nie mogłem. Natomiast przy wytyczaniu bodajże 4 sekcji ustawiłem bramkę, którą tylko ja przejechałem bezbłędnie, ale nikt nie miał nic od zarzucenia. W sumie to i tak nie ona okazała się najtrudniejsza. Ogólnie rzecz biorąc trasy maksymalnie hardcorowe. Najlepiej jednak spisywały się 8x8 i 4x4 Olka z szerokimi kapciami. Takie trasy natomiast zajmują strasznie dużo czasu - rajd się skończył po 15. Każdy przejazd to 3-4 minuty, a nie jak wcześniej 1-2. Mimo wszystko było warto. Dzięki wielkie wszystkim ;)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz